Inna Majka...



Nasza córka się zmienia... żłobek ją zmienia.
To trzeci dzień od kiedy zaczęła tam chodzić, dziś były to trzy godziny.
Kiedy ją odbierałam, Pani zaczęła opowiadać, że na początku jak rano przyszła to trochę płakała, śniadanka za bardzo jeść nie chciała, a później siedziała i obserwowała co się dzieje, jak tańczą i bawią się dzieci, tak jakby wszystko sobie w główce układała :)
Gdy ją odbierałam widziałam już inne dziecko, pokazywała mi wszystko dookoła, była spokojna i grzeczna.
Wiadomo, zmęczenie dawało o sobie znać, nie spała od 6:00 ponieważ dziś wyjątkowo wcześnie się obudziła, ale gdy wstała po drzemce w domu, wtedy też widziałam w niej inne dziecko :)
W pewnym momencie kiedy się śmiała, zauważyłam że WRESZCIE wyszła górna dwójka!!!! :D Tak więc mamy 5 ząbków :D
Chociaż bardziej obstawiałam, że wcześniej wyjdzie dwójka na dole ;)


Podczas zabawy odkryła pudełko w którym są jej gumeczki i spinki. Zawsze chcąc zrobić jej kitkę, musiałam to wykonać w kilka sekund bo zaczynała się denerwować.
Dzisiaj podchodziła do mnie, wyciągała rączkę w której miała spinkę i chciała, żebym przypięła ją do włosków!
To samo z gumeczkami, nie robiła problemu gdy tworzyłam kiteczki :D


Dziś też nie wiadomo z jakiego powodu, gdy na dworze zrobiło się ciemno, na naszym osiedlu zaczęli puszczać mega wielkie fajerwerki. Stałam z Majką w oknie (ona na parapecie) stukała rączką w szybę, piszczała z radości i podziwiała piękne gwiazdy.
Pierwszy raz podziwiała takie rzeczy :)

Przed 18:00 będąc już bardzo śpiąca i zmęczona, stanęła przy drzwiach od łazienki.
Zapytałam: "Chcesz już iść się kąpać?" odpowiedziała "tak"... rozczuliła mnie totalnie...

Zaczęła mówić nowe słowa, których wcześniej nie mówiła.
Koty potrafi delikatnie głaskać, a nie jak jeszcze niedawno robić im PAC PAC ♥
Nie wiem, może to zbieg okoliczności, może przeszła właśnie jakiś skok rozwojowy. Pewnie wszystko na raz :)

Minął dopiero trzeci dzień a ona jest inną dziewczynką. Coraz bardziej widać w jak zawrotnym tempie się rozwija i zaczynam utwierdzać się w decyzji, że posłanie jej do żłobka to był dobry krok :)









2 komentarze :

  1. Dzieci uczą się przez obserwację, nie tylko rodziców, ale także i innych dzieci, myślę wiec że żłobek ma tutaj swój udział ;)

    OdpowiedzUsuń

Maj-Ka-Love © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka