Kokon od Tiny Star

Gdybym o kokonie wiedziała kiedy Maja była mała, nasze życie byłoby łatwiejsze :D
O jego istnieniu dowiedziałam się wczesnym latem dzięki firmie Tiny Star od której również go otrzymaliśmy. Czekał cierpliwie na narodziny Kalinki, aż w końcu pod koniec sierpnia został zasiedlony!
Jaką funkcję spełnia kokon?
Kokon to takie małe gniazdko maluszka. Otula je i ogranicza przestrzeń dzięki czemu czuje się bezpiecznie, jak w brzuchu mamy.
Bez problemu mieści się w łóżeczku.
Wymiary zewnętrzne: 80x40cm, wymiary wewnętrzne: 70x30cm.



Kokon od Tiny Star jest świetną alternatywą dla rożka - noworodek może swobodnie układać w nim nóżki. U nas było to szczególnie ważne, ponieważ Kalinka musi być szeroko pieluszkowana.

Kiedy Maja była w wieku Kalinki i leżała na kanapie, zawsze było obstawianie i układanie tak, żeby nie spadła. Z kokonem nie musimy się o to martwić :)



Bardzo lubimy korzystać z niego podczas spacerów. Idealnie mieści się w gondoli wózka.




Brzegi kokonu można regulować za pomocą bawełnianego sznureczka.
Dzięki temu rośnie razem z dzieckiem i można go używać do 6 miesiąca. 
W późniejszym czasie, po rozłożeniu może służyć jako mata do zabawy lub przewijania.
Jest dwustronny, można więc zmieniać ułożenie kolorów.


Nawet teraz, w te chłodniejsze dni sprawdza się idealnie. Kalinka jest otulona, jest jej w nim ciepło i miło :) Doskonałe miejsce do spania!


Super sprawdza się podczas wyjazdów i w sytuacjach gdzie nie zawsze jest możliwość położenia maluszka w bezpiecznym miejscu.

Kokon wykonany w 100%  z bawełny, mięciutki (nie ma twardych elementów).
Wypełnienie: antyalergiczne, 100% poliester.

Uwagi: kokon służy jako leżaczek - nie wolno stosować go jako nosidełka, nie należy przenosić w nim dziecka.

Kokon marki Tiny Star można kupić tutaj :) Gorąco polecamy! :)

Nad łóżeczkiem Kalinki (na pierwszym zdjęciu):
Łapacz snów od: Magia Książki
Lampki - Cotton ball lights: Cottonove Love
Plakat ze słoniem - My pink plum

3 komentarze :

  1. a ja to nie lubię takich udziwniaczy j.w., czy woombie, przecież to samo można otrzymać z kocyka czy pieluszki. ;) podobną opinię mam o szumisu czy tych wszystkich poduszkach udających macicę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolorystyka jest cudowna, pastelowe kolory to coś co lubię :) Niunia prześliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie świetna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń

Maj-Ka-Love © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka