W wielką sobotę odwiedziliśmy Kasię Wojciechowską w jej domowym atelier.
Początkowo planowałyśmy zrobić zdjęcia w plenerze, ale w ostateczności odpuściłyśmy ze względu na bardzo zmienną pogodę.Kasia wymyśliła świetnie dekoracje, ja trochę dowiozłam swoich gadżetów i wyszło uroczo!
Muszę się pochwalić, że królicze uszy to moje dzieło, sama je wykonałam, a pomysł zaczerpnęłam stąd.Maja grzecznie pozowała, czym bardzo mnie zdziwiła bo była bez drzemki.
Kalina była mega poważna. Trzeba było się nieźle napracować, żeby zdobyć jej uśmiech hihi
Kasia cudownie ujęła każdą wspólną chwilę dziewczynek ♥ Zresztą, zobaczcie sami!Zapraszamy :)
przez
Blokotka
Śliczna dziewczynka, w ogole śliczna z Was rodzina :) aż miło patrzeć na te wszystkie zdjęcia.
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas :)
http://mamatyna.blogspot.com/
buziaki
Prześliczna sesja :)
OdpowiedzUsuń