Lato, ciepełko, luźne ciuchy.
Cieszę się, że jestem właśnie o tej porze roku w ciąży.
Nie wyobrażałam sobie chodzić w zimie z dużym brzuchem w tonach swetrów i kurtek.
Jedynym minusem letnich upałów w tej ciąży jak i w poprzedniej są opuchnięte nogi i stopy.
Pomagało moczenie nóg w zimnej wodzie, ale tylko na chwilę, bo przecież nie można tak siedzieć przez cały dzień...
Na początku lata otrzymałam od firmy Dzidziuś krem-żel dla kobiet w ciąży na opuchnięte nogi i stopy.
Krem bardzo fajnie chłodzi, przez co przynosi ulgę i relaksuje.
Najlepiej, jeśli wcierany jest przez partnera lub męża, zyskując przy tym bardzo potrzebny stopom masaż :)
Ja stosuję go co wieczór - obowiązkowo, nawet gdy nogi nie są opuchnięte.
Cieszę się, że jestem właśnie o tej porze roku w ciąży.
Nie wyobrażałam sobie chodzić w zimie z dużym brzuchem w tonach swetrów i kurtek.
Jedynym minusem letnich upałów w tej ciąży jak i w poprzedniej są opuchnięte nogi i stopy.
Pomagało moczenie nóg w zimnej wodzie, ale tylko na chwilę, bo przecież nie można tak siedzieć przez cały dzień...
Na początku lata otrzymałam od firmy Dzidziuś krem-żel dla kobiet w ciąży na opuchnięte nogi i stopy.
Krem bardzo fajnie chłodzi, przez co przynosi ulgę i relaksuje.
Najlepiej, jeśli wcierany jest przez partnera lub męża, zyskując przy tym bardzo potrzebny stopom masaż :)
Ja stosuję go co wieczór - obowiązkowo, nawet gdy nogi nie są opuchnięte.
Krem firmy Dzidziuś sprawdza się u mnie w 100%, więc gorąco polecam go wszystkim przyszłym mamom :)
Oczywiście moczenie stóp w wodzie rónież jest przyjemne, na dodatek w tak uroczym i uczynnym towarzystwie :D
przez
Blokotka
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz